Podsumowanie Rycerz w zardzewiałej zbroi
Literatura / / July 04, 2021
Od: ROBERT FISHER
„Rycerz w zardzewiałej zbroi” to cudowna, magiczna księga; to pełna symboliki opowieść, która przenosi do innego świata, w którym autor zachęca nas do poszukiwań i wiedzy o sobie, ratując w ten sposób nasze prawdziwe ja z ciemności, w której ją mamy zanurzony; Jest to przyjemna i prosta lektura z głębokim nauczaniem.
Niestety żyjemy w społeczeństwie, w którym najważniejszy jest wygląd, gdzie poświęcamy się tworzeniu fałszywego wizerunku (zbroi) o nas samych, która jest przyjemna dla innych, która pozwala wszystkim zaakceptować nas i postrzegać nas jako coś wielkiego, dobrego, hojnego i kochający; Wznosimy wokół siebie barierę, która prowadzi nas do niebycia autentycznymi, do całkowitego ignorowania siebie i sprawia, że wciąż wierzymy w obraz, który przedstawiamy innym, która uniemożliwia nam poznanie i docenienie siebie takimi, jakimi jesteśmy, wyjątkowymi i niezwykłymi ludźmi, jak mówi książka, pięknymi, niewinnymi i doskonałymi ludźmi, czyli naszym potencjał.
Musimy podjąć decyzję o zdjęciu naszej zbroi, tak jak to zrobił Rycerz, aby pozbyć się własnych hamulców, lęków, by stawić czoła rzeczywistości; kroczyć ścieżką prawdy, aby odnaleźć siebie, poznać siebie, pokochać siebie i dzięki temu móc kochać innych, bo choć wiele razy my nie akceptujemy tego, wszyscy potrzebujemy, aby inni dorastali jako ludzie i wydostali się z ciemności, w której żyjemy, musimy pozwolić im pomóc nam i pomóc NAS. Nosząc zbroję zapominamy o niej, stajemy się całkowicie niewrażliwi na to, co dzieje się z naszym wokół, do tego stopnia, że nie pamiętamy już, jak się rzeczy mają i nie odróżniamy dobra od źle.
Zdejmowanie zbroi odpowiada każdemu, nie jest to łatwa praca, wymaga dużej siły woli i pracy ciągły wewnętrzny wysiłek, aby być autentycznym, stawić czoła i ostatecznie pokonać naszego smoka z odwagą, wolą i wiedza, umiejętności.
Część książki, która zwróciła moją uwagę i to wtedy, gdy Rycerz spotyka Merlina i mówi mu, że zaginął całe życie i Rycerz Złości się i chętnie odejdzie, ale jego słabość jest taka, że jest to dla niego niemożliwe, a Merlin mądrze mówi mu, że człowiek nie może jednocześnie biegać i uczyć się. pogoda; Ta część skłania mnie do przemyślenia faktu, że żyjemy w pośpiechu i nie dajemy sobie czasu na refleksję, na poznanie siebie, zapominamy o sobie, żeby dać sobie czas.